Rwa kulszowa a dyskopatia – różnice
Chociaż oba schorzenia mogą objawiać się podobnie, to nie są one tą samą chorobą. Dyskopatia może być jednak przyczyną rwy kulszowej. Aby zrozumieć, jaka jest różnica pomiędzy wymienionymi jednostkami, pomocne będzie zrozumienie ich przyczyn i mechanizmu powstania.
Dyskopatia, nazywana też w niektórych przypadkach wypadnięciem dysku, jest to przypadłość, w której dochodzi do zwyrodnienia krążka międzykręgowego (struktury włóknisto-miażdżystej znajdującej się pomiędzy kręgami kręgosłupa) zwanego popularnie dyskiem, najczęściej w odcinku lędźwiowym. Spowodowana jest ona najczęściej nadmiernym obciążeniem stawu międzykręgowego przez ciężką fizyczną pracę, wady postawy, ale może mieć także podłoże pourazowe, pozapalne, hormonalne lub wynikać ze zmian wrodzonych.
Rwa kulszowa, nazywana potocznie korzonkami, określa stan ucisku na nerwy rdzeniowe tworzące nerw kulszowy. Do najczęstszych przyczyn rwy należy dyskopatia, ale może również wynikać ze zwężenia kanału kręgowego, a także z dowolnego pochodzenia podrażnienia tego nerwu, np. w przebiegu lokalnego stanu zapalnego, choroby zakaźnej, nowotworowej czy też cukrzycy.
Objawy obu schorzeń są podobne i należą do nich ból w okolicy lędźwiowej promieniujący w stronę nóg oraz pośladków, zaburzenia czucia, które można odczuwać jako drętwienie czy mrowienie, a także osłabienie mięśni kończyn dolnych. Charakterystyczne dla bólu jest jego nagłe pojawianie się przybierające postać, którą można nazwać atakiem dyskopatii. Objawem, który może stwierdzić lekarz w trakcie badania neurologicznego są zaniki odruchów: kolanowego oraz ze ścięgna Achillesa. Innym objawem wskazującym na te schorzenia może być ból w trakcie podnoszenia i opuszczania kończyn w pozycji leżącej. Objawy mogą mieć bardzo różne nasilenie, w skrajnych przypadkach przybierając postać zaników mięśni oraz bólów uniemożliwiających codzienne funkcjonowanie.
Rwa kulszowa a dyskopatia – rozpoznanie i leczenie
W celu rozpoznania powyższych stanów lekarz wykonuje wspomniane wyżej badania odruchów oraz siły mięśniowej i czucia, jednak w bardziej złożonych przypadkach oraz w celu potwierdzenia diagnozy konieczne jest wykonanie zdjęć rentgenowskich, tomografii lub rezonansu magnetycznego.
W większości przypadków wystarczającym jest leczenie zachowawcze polegającym na przerwie w pracy czy wysiłku oraz przyjmowaniu leków przeciwbólowych czy rozkurczowych. Szczególną rolę w leczeniu odgrywa fizjoterapia pozwalająca nie tylko zmniejszyć objawy ale też poprawić wzorce postawy i ruchu, zmniejszając w ten sposób szansę na powtórne wystąpienie choroby.
Przypadki najcięższe i nie poddające się leczeniu zachowawczemu należy leczyć operacyjnie. Nie należy się go obawiać, gdyż przy użyciu nowoczesnych metod chirurgicznych zabiegi cechują się niewielką inwazyjnością.